Namiętny związek partnerski wymaga nie tylko zasilania energią seksualną, ale również pielęgnacji. Świadomej pielęgnacji. Uważamy, że związkowi powinno się poświęcać równie wiele troski, pomysłowości i uwagi, co karierze zawodowej, rodzinie czy innym sprawom, w które jesteśmy zaangażowani. Nie jest to, niestety, powszechny pogląd. Bardziej powszechna, choć mniej realistyczna, jest teoria, że miłość spłynąwszy na nas, pozostanie z nami na zawsze, a związek, raz ukształtowany, jest samowystarczalny, działa automatycznie i nie koliduje z osobistym życiem żadnego z partnerów. Więcej nawet – oczekuje się, że związek umocni parę i wzmocni zawodowo, twórczo, społecznie i ekonomicznie. Wiele się wymaga od partnerstwa – jednak związek pełen miłości potrafi rzeczywiście zasilać wszystkie dziedziny życia. Potrafi wytworzyć dosyć energii nie tylko dla siebie samego, ale również dla pracy zawodowej, ro- dżiny, kontaktów z przyjaciółmi i zainteresowań. Jednak sprawcą tych cudów nie są czarodziejskie moce. Związek dwóch osób jest jak ogród. Jeśli nie będzie podlewany, odchwaszczany, strzyżony, nawożony – pielęgnowany – ucierpią jego plony. Nie doglądany – podupada. Jedną z głównych przyczyn podupadania związków jest fakt, że partnerzy związek zaniedbują.
czytaj więcej