Wymuszanie wytrysku u mężczyzn

Przy tym wszystkim należy pamiętać, że każdy człowiek funkcjonuje na odmiennym poziomie energetycznym, mężczyzna musi więc sam zadecydować, jak często powinien wyzwalać nasienie. Zdarzają się mężczyźni, u których trzy- czy czterokrotny wytrysk w tygodniu nie wywołuje ujemnych skutków ubocznych – inni przy tej częstotliwości słanialiby się na nogach. Niezmiennie obowiązują tylko dwie zasady: pierwsza – nie należy nigdy wymuszać wytrysku i druga – rozpoczętego wytrysku nie wolno powstrzymywać.

Większości mężczyzn zdarzyło się przy takiej czy innej okazji wymuszać wytrysk. Zdarza się to przy wydłużonych stosunkach czy nawet podczas masturbacji, kiedy z jakichś przyczyn nie dochodzi do upragnionego szczytowania. Zamiast pogodzić się z sytuacją, mężczyzna stacza walkę trąc, ciągnąc i katując się na wszystkie sposoby, póki wreszcie nie uwolni nasienia. Wszystko to jest bardzo szkodliwe dla zdrowia fizycznego, obniża odporność na choroby i zmniejsza witalność.

Różne bywają przyczyny stosowania tego rodzaju niepożądanych praktyk. Teoretycy Wschodu wyróżniają u mężczyzn cykliczne okresy, w czasie których energia czakramu seksualnego staje sie w pewnym sensie wsteczna i wymaga doładowania. W okresach, gdy działanie czakramu jest upośledzone bądź poddane wpływom stresów zewnętrznych, cza- kram podlega swoistej dysfunkcji seksualnej czy też obniżeniu poziomu libido. Na wrażliwy ośrodek seksualny ujemnie oddziaływują napięcia psychiczne i emocjonalne, wyczerpanie fizyczne, choroby, lekarstwa, środki odurzające, a także wpływy sąsiednich czakramów – czakramu podstawowego, którego energie współbrzmią z kwestiami materialnymi i czakramu pępka, nastrojonego na zagadnienia władzy.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>