Poszczególne techniki oralne stosowane przy składaniu hołduyo- ni czy lingamowi posługują się omówionymi już przez nas metodami całowania – ssaniem, delikatnym kąsaniem, stymulacją językiem i wciąganiem oraz wdmuchiwaniem powietrza, jak również technikami dotyku: dotykiem statycznym i wędrującym, głaskaniem, uciskaniem, drapaniem oraz leciutkim uderzaniem. Techniki te powinny zawsze operować pełną gamą wyrazu, od jin do jang, nigdy nie może opuszczać nas świadomość poziomu tolerancji kochanka.
Gdy już odkryliśmy, który z rodzajów dotyku i pocałunków, czy też jaka ich kombinacja i w których miejscach stosowana sprawia najdroższemu najwięcej przyjemności, pamiętajmy, że nadmiernie stymulowany obszar może ulec znieczuleniu bądź przeżyć spięcie energetyczne. Na tym samym obszarze ciała nie należy stosować jednej techniki przez okres dłuższy niż siedem sekund – po tym czasie trzeba zmienić albo obszar, albo technikę. Przemienna stymulacja różnych miejsc za pomocą rozmaitych rodzajów dotyku przyczynia się do gromadzenia energii, natomiast jednostajna stymulacja jednego lub dwu najwrażliwszych miejsc prowadzi do wyładowania energii w orgazmie.
Wygoda obojga partnerów jest sprawą niezwykle istotną, stąd też tantrycy zapewniają sobie komfort fizyczny w czasie stosunku oralnego „składaniem hołdu czterem stronom świata”. Polega to na zmianie pozy- cji od północy poprzez wschód, południe i zachód, przy czym nie istnieją żadne reguły określające, kiedy należy przyjmować dany kierunek. Najważniejsze to pamiętać, że zmiana kierunków, a także pozycji nie tylko dostarcza poczwórnej rozkoszy, ale również chroni przed sztywnym karkiem, bólem szczęk czy kurczem mięśni.
Leave a reply