Święte miejsce można odnaleźć za pomocą dotyku, który kobiecie zwykle trudno jest wykonać samej. Wymaga to przyjęcia bardzo niewygodnej pozycji, stąd też kobieta jest w stanie samodzielnie co najwyżej zlokalizować odpowiedni punkt. Masaż i stymulacja – niezbędne dla uaktywnienia mocy uzdrowicielskiej i seksualnego oraz duchowego potencjału miejsca – w tej sytuacji są niewykonalne. Niektóre uczestniczki naszych seminariów mówiły, że kucając samodzielnie zlokalizowały owo miejsce, poprzez jednoczesny nacisk dwoma palcami od wewnątrz w kierunku pępka, a od zewnątrz – ucisk dłonią tuż nad spojeniem łonowym. Jeśli kobiecie uda się pobudzić lub pomasować to miejsce, obszar nabrzmiewa, stając się wyczuwalny między palcami obu dłoni. Jednak u większości kobiet ten etap procesu przebudzenia wymaga miłosnego dotyku partnera. Partner musi być gotów uszanować zarówno fizyczną, jak i psychiczną wrażliwość obszaru. Jest istotne, by do poszukiwania partnerzy przystępowali w obopólnej harmonii. Na początku zarówno mężczyźni, jak i kobiety odczuwają pewien lęk przed nawiązaniem tego rodzaju łączności. Zastosujcie więc przedstawione w poprzednich rozdziałach sposoby wytwarzania harmonii między partnerami, takie jak medytacja zasilająca i techniki oddechowe oraz ogniskujące umysł. Techniki te pomagają osiągnąć stan fizycznego relaksu i wzajemne zestrojenie.
Na tym etapie seminarium, mężczyzn i kobiety dzielimy na dwie odrębne grupy i w bardziej intymnych warunkach rozmawiamy o procesie lokalizowania świętego miejsca: gdzie się znajduje, jak go szukać, jakie jest w dotyku. Czas ten przeznaczamy również na rozmowy o naszych doświadczeniach osobistych, zwierzamy się z naszych trudności i przekazujemy sobie nawzajem umiejętności. Te obrady przeciwnych płci przypominają rytualne zgromadzenia nowicjuszy przed obrzędem inicjacji. Rozmawiamy ze sobą otwarcie – nie jesteśmy tu po to, by sobie wzajemnie imponować. Rozmowa pod żadnym pozorem nie może mieć akcentów rywalizacji.
Charles prowadzi dyskusję mężczyzn na temat ich roli w odkrywaniu świętego miejsca. Wyjaśnia, że przez pewien czas rola uzdrowiciela będzie musiała wziąć górę nad rolą kochanka. Zwraca też uwagę, że urazy psychiczne często odkładają się w kobiecej pochwie, w związku z czym kobieta może zareagować emocjonalnie, nawet bardzo gwałtownie, gdy te urazy zostaną obudzone i przypomniane, co zdarza się niekiedy w chwili dotknięcia świętego miejsca. Mężczyzna, jako partner uzdrawiający, powinien być wówczas stuprocentowo obecny przy partnerce. Musi zaakceptować jej uczucia, nawet jej gniew, rozumiejąc, że są to głosy upiorów przeszłości, nagromadzonych latami uprzedzeń, które znalazły wreszcie ujście.
Leave a reply