W zależności od długości włosów używa się do ich ufarbowa- nia od jednej do trzech filiżanek łupin. By móc zrobić z nich pastę trzeba je zemleć na proszek. Można to zrobić w młynku do kawy.
Aby otrzymać farbę dodaje się do proszku trochę oleju roślinnego i mieszając oba składniki, dolewa do nich tyle gorącej wody aż pasta będzie się łatwo rozsmarowywać. Pastę trzeba zostawić na około 15 minut by naciągnęła. W tym czasie woda zostanie przez nią wchłonięta i żeby pastę można było łatwo rozsmaro- wać trzeba ponownie dodać do niej gorącej wody.
Po umyciu głowy pastę rozprowadza się na włosach szerokim pędzlem piekarskim. Najprostszy sposób to zrobić przez środek głowy przedziałek, pokryć włosy farbą po wierzchu z jednej i drugiej strony przedziałka i powtarzać tę czynność póki nie pokryje się farbą wszystkich włosów. Wtedy należy założyć na głowę stary czepek plastikowy i pozwolić farbie naciągnąć w cieple. Ale uwaga! Z łupin orzecha włoskiego uzyskuje się bardzo intensywną farbę brązową. Dlatego trzeba najpierw pokryć farbą jedno pasemko włosów i sprawdzić jak długo ma trwać farbowanie. Można założyć, że po 20 minutach naturalny kolor włosów zostanie pociemniony o jeden stopień. Po zakończeniu farbowania należy włosy ponownie dobrze umyć, aby pozbyć się resztek farby. Dla nadania włosom połysku do ostaniego płukania dodaje się nieco octu.
Płukanka z wyciągu z liści jest mniej intensywnie barwiąca niż płukanka z łupin orzecha włoskiego. Płukanka ta nadaje włosom ładny połysk, podkreśla brąz włosów, a słabemu, niezdecydo- wanemu brązowi udziela pełni i ciepła.
Wysuszone liście orzecha włoskiego nabywa się w sklepach zielarskich i aptekach. Garść liści zalewa się pół litrem gotującej się wody i pozostawia do naciągania przez pół godziny. Następnie odcedza się płyn na drobnym sitku kuchennym i dokładnie wyciska liście. Płukankę wmasowuje się równomiernie we włosy i już się ich nie myje.
Leave a reply