Porządne oczyszczenie skóry jest bardzo ważne, ale samo dokładne umycie nie zapewni jej czystości. Nieczystości czopujące pory nie dadzą się usunąć środkami myjącymi. Otworzyć pory i ułatwić odpływ łoju może tylko gorące, wilgotne ciepło.
Co wypaca się ze skóry podczas parowej kąpieli twarzy możesz zobaczyć: gdy chusteczką z ligniny przetrzesz mokrą od pary twarz. Nawet po jej uprzednim umyciu chusteczka zabarwi się na ciemno. Parówkę twarzy powinno się robić raz na tydzień, bo tylko jej regularne stosowanie może doprowadzić do rzeczywistej poprawy skóry. Głównym składnikiem parowej kąpieli twarzy są zioła, które mają szczególne znaczenie przy pielęgnacji skóry tłustej o rozszerzonych porach. Działanie ziół polega nie tylko na oczyszczeniu porów, ale także na leczeniu stanów zapalnych i pobudzaniu przepływu krwi w skórze.
Najpierw między dodatkami ziołowymi wyszukujesz taki, który najlepiej nadaje się do zwalczania twoich problemów ze skórą. Kto sam nie zbiera ziół, kupuje je suszone w aptece albo w sklepie zielarskim.
Garść ziół zaparzasz litrem wrzącej wody. W żadnym przypadku nie wolno ziół zagotować, bo utracą swoje własności lecznicze. Teraz nachylasz twarz głęboko nad parującym garnkiem i nakrywasz głowę chustką jakby namiotem, tak aby para nie uciekała. Pod tym namiotem pocisz się przez osiem do dziesięciu minut. Jeśli w tym czasie kąpiel wystygnie możesz ją lekko podgrzać. Po parówce osuszasz twarz miękką chusteczką z ligniny. Kąpiel parowa otwiera i oczyszcza pory i skóra jest po niej idealnie przygotowana do oczyszczającej maseczki. Jeżeli nie masz czasu, to przetrzyj twarz płynem oczarowym. Możesz go kupić w aptece, a gdy twoja skóra jest tłusta, nieczysta i ma duże pory, płyn ten powinien być zawsze w domu. Zwęża on pory, działa odświeżająco i leczniczo, możesz go używać codziennie do mycia twarzy.
Leave a reply