Jest chyba jasne co próbuję wyjaśnić na tych przykładach. Są różne rodzaje nieporządku. Jeden, który jest nieładny i drugi, który jest miły. Ale istnieje także niemiły porządek. Wiele dziewcząt uważa, że w swoich czterech ścianach mogą sobie pofolgować, by uwolnić się od codziennego stresu. Tak swobodnie jak w domu nie będą się oczywiście zachowywać w gościach lub w hotelu czy w podróży. A w ten sposób nabywa się złych nawyków, których nie da się pozbyć przy okazji wizyty lub podróży, bo stały się one już drugą naturą. Chciałabym tu wyliczyć kilka z tych złych nawyków. Wiele z nich jest oznaką nerwowości i niepokoju wewnętrznego. Winę za nadmierną nerwowość ponoszą nie tylko codzienne kłopoty, które zmuszają nas niekiedy do wadliwego trybu życia. Wiele godzin spędzamy w zamkniętych pomieszczeniach i cierpimy na brak ruchu i niedotlenienie. Dla dobrych nerwów dopływ tlenu jest bardzo ważny. Część winy za naszą nerwowość ponosi także psychiczne i nerwowe przeciążenie, towarzyszące okresowi dojrzewania. Do tego jakże często dodajemy błędne odżywianie i związany z tym niedobór witamin, który dodatkowo obciąża nerwy.
Leave a reply