Drugą metodą wewnętrznego odwracania przepływu energii seksualnej jest kontrola oddechu. Zaawansowani jogini potrafią powstrzymać wytrysk posługując się wyłącznie tą metodą. W miarę zbliżania się orgazmu zwiększa się tempo oddychania: stąd też zwolnienie i pogłębienie oddechu w znacznym stopniu odwraca ten proces. Podczas gdy mężczyzna zaciska mięsień PC, oboje partnerzy pozostają w całkowitym bezruchu, łącząc się sercem i wzrokiem. Kobieta dostosowuje swój oddech do zwolnionego rytmu oddechu mężczyzny, równocześnie z partnerem wizualizuje przepływ energii kierujący się w stronę czakramów wyższych.
Partnerzy jednocząc się w tej chwili ciszy i bezruchu, doznają głębokiego poczucia intymności. Koncentrując się na wyższych czakra- mach – czakramie czwartym (serca) i czakramie szóstym (pomiędzy brwiami) – zaczynają proces odprowadzania energii z czakramu dru- giego. Mężczyzna nie powinien niepokoić się osłabnięciem wzwodu, jest ono bowiem skutkiem ustąpienia energii jang z lingamu. Zwykle mężczyzna traci jedynie około 20 procent wzwodu: kiedy erekcja wraca, zasilona kontaktem ze swoim pierwotnym źródłem, czakramem podstawowym, staje się jeszcze silniejsza. Mężczyzna odkrywa, że jego pożądanie wzrosło, wzwód trwa dłużej, a miłość uległa pogłębieniu.
Leave a reply