Wspominaliśmy już, że praktyki tantryczne oddziałują na nas na poziomie fizycznym, intelektualnym i duchowym. Niektóre aspekty tantry nawiązują łączność ze wszystkimi płaszczyznami jednocześnie. Studiując teksty tantryczne zauważyliśmy, że lecznicze aspekty tantry mogłyby być przystosowane do potrzeb terapii, którą proponujemy nazwać terapią urazów psychoseksualnych.
Użyliśmy słowa „przystosowanie” ponieważ leczenie w tym zakresie, jakiego potrzebowała tantryczna para pięć tysięcy lat temu, nie można nawet porównywać z leczeniem, jakiego wymagamy współcześnie. Zabawa seksualna i zbliżenie seksualne oglądane poprzez doświadczenia i nauki starohinduskich praktyków jogi tantrycznej są radosnym świętem, symbolem łączności i nierozerwalnej jedności związku, środkiem prowadzącym do sublimacji duchowej. Sztuka miłości płciowej była najszlachetniejszą z sześćdziesięciu pięciu sztuk i umiejętności, które starał się opanować każdy gorliwy tantryk, nie istniały więc frustracje seksualne a „leczenie tantryczne” polegało na czymś zupełnie innym niż obecnie.
Jest interesującym faktem, że w księgach tantrycznych koniec naszego stulecia należy do Wieku Ciemności, w sanskrycie kali juga. Nasza epoka, w świetle tych ksiąg, zajmuje bardzo niską pozycję w hierarchii ewolucji seksualnej. Również wędy – hinduski dokument naukowy i filozoficzny o wielkiej głębi – umiejscawia naszą epokę w Wieku Ciemności i określa ją jako czasy, kiedy „społeczeństwo dojdzie do stanu, w którym własność wyznaczać będzie rangę społeczną, bogactwo stanie się jedynym tytułem do cnoty (…) fałsz źródłem sukcesu wżyciu (…) azewnętrzny blichtr będzie mylnie poczytywany za dowód religijności”.
Na szczęście zgodnie z tym samym kalendarzem, znajdujemy się, już u kresu owej epoki ciemności, w ostatnich jej latach. Wkrótce powrócimy na nowo do Wieku Prawdy, satja jugi. Oznaki zbliżania się Wieku Prawdy są już dostrzegalne. Coraz więcej ludzi podejmuje wysiłek głębszego wniknięcia w siebie i w swoich bliźnich, coraz więcej ludzi samotnie, bądź też z partnerem pragnie rozświetlić mrok zalegający nasze wnętrza, dąży do rozjaśnienia innym ich drogi i dokonania pozytywnych zmian w naszym świecie.
Sześćdziesiąt cztery sztuki wyzwolone na podstawie Kama Sutry Watsjajany
– 1. Śpiew
– 2. Gra na instrumentach
– 3. Taniec
– 4. Połączenie tańca, śpiewu i muzyki instrumentalnej
– 5. Pisanie i rysowanie 6 Tatuaż
– 7. Oddawanie czci świętym posążkom poprzez przystrajanie ich kwiatami i ryżem
– 8. Układanie kwiatów
– 9. Barwienie odzieży, zębów, włosów, paznokci i skóry
– 10. Inkrustacja podłóg mozaikami z kolorowych szkieł
– 11. Ścielenie łóżek, rozkładanie dywanów i poduszek do wypoczynku
– 12. Gra na szklanych naczyniach wypełnionych wodą
– 13. Gromadzenie wody w akweduktach, cysternach i zbiornikach
– 14. Malowanie obrazków, wycinanie i ozdabianie
– 15. Nawlekanie różańców i naszyjników, plecenie girland i wieńców
– 16. Wiązanie turbanów i zakładanie diademów, wyrób pióropuszy i przybrań z kwiatów
– 17. Przedstawienia i występy sceniczne
– 18. Wyrób ozdób do uszu
– 19. Wyrób perfum i pachnideł
– 20. Rozmieszczenie ozdób i klejnotów w ubraniach
– 21. Magia czarnoksięska
– 22. Szybkość i zręczność dłoni
– 23. Sztuka kulinarna
– 24. Wyrób napojów orzeźwiających, fermentowanych i nalewek spirytusowych o właściwym smaku i barwie
– 25. Krawiectwo i szycie
– 26. Pikowanie, marszczenie, wyrób kwiatów, papug, frędzli, ozdobnych guzów i gałek z nici i przędzy
– 27. Rozwiązywanie zagadek i rebusów, udzielanie odpowiedzi na dziwne pytania
– 28. Znajomość zabaw i rymowanek, w których słowa kolejnych wierszy zaczynają się od litery kończącej wiersz poprzedni
– 29. Sztuka mimikry i imitacji
– 30. Deklamacja i recytacja
– 31. Ćwiczenie zdań trudnych do wymówienia – zabawa uprawiana głównie przez kobiety i dzieci
– 32. Ćwiczenia z mieczem, kijem do palanta, drągiem oraz łukiem i strzałami
– 33. Rozumowanie logiczne, wyciąganie wniosków
– 34. Ciesielstwo
– 35. Architektura
– 36. Znajomość cech srebrnych i złotych monet, klejnotów i drogocennych kamieni
– 37. Chemia i mineralogia
– 38. Barwienie klejnotów, szlifowanie kamieni i paciorków
– 39. Wiedza o kopalinach i kamieniołomach
– 40. Ogrodnictwo
– 41. Walki kogutów, walki kuropatw i walki baranów
– 42. Uczenie mowy papug i szpaków
– 43. Namaszczanie ciała pachnidłami, nakładanie maści i perfum na włosy, splatanie włosów
– 44. Pisanie szyfrem
– 45. Zabawy słowami
– 46. Znajomość języka i dialektów tubylczych
– 47. Przystrajanie powozów kwiatami
– 48. Kreślenie tajemnych diagramów, rzucanie uroków i zaklęć
– 49. Ćwiczenie umysłowe polegające na dokańczaniu rozpoczętych zwrotek lub wersów oraz odczytywaniu wierszem bądź prozą zdań zapisanych znakami i symbolami
– 50. Układanie poematów
– 51. Posługiwanie się słownikami
– 52. Umiejętność przebierania się i zmiany wyglądu
– 53. Zmienianie wyglądu przedmiotów – np. nadawanie bawełnie wyglądu jedwabiu
– 54. Rozmaite odmiany hazardu
– 55. Przywłaszczanie cudzych posiadłości drogą mantr i inkantacji
– 56. Zręczność w sportach młodzieżowych
– 57. Znajomość zasad towarzyskich: umiejętność składania życzeń i wyrazów szacunku
– 58. Biegłość w sztukach walki
– 59. Gimnastyka
– 60. Określanie charakteru na podstawie rysów twarzy
– 61. Rytmiczna recytacja i komponowanie wierszy
– 62. Rozrywki arytmetyczne
– 63. Wyrób sztucznych kwiatów
– 64. Wyrób figurek i podobizn z gliny
My, dzieci Wieku Ciemności, jesteśmy nękani przez rozmaite problemy. Spróbujmy przyjrzeć się niektórym z nich. Od dzieciństwa podlegamy sprzecznym przekazom na temat seksu. Chłopcy, na przykład, bardzo wcześnie zauważają, że masturbacja daje im dużo zadowolenia – jednocześnie zostają poinformowani surowym tonem, że jest niedozwolona. Większość religii usiłuje kontrolować seks za pomocą przepisów określających kiedy i jak seks ma być praktykowany: ponure widmo kary ciąży nad wszystkimi, którzy są nieposłuszni prawu. Nasze ciała nie ferują żadnych ocen moralnych na temat seksu, tymczasem wielu z nas przyswoiło sobie poglądy rodziców bądź Kościoła i bez względu na to, czy nadal akceptujemy ich prawdziwość, ciągle nosimy w sobie przekaz, że seks, wyjąwszy szczególne okoliczności, jest czymś złym. Nawet w czasie rewolucji seksualnej, kiedy panowała stosunkowo duża swoboda, wiele osób nie było przekonanych o „słuszności” tej swobody. Dekada, czy nawet dwie, to wciąż za mało, by rozprawić się z etosem przeszłych pokoleń.
W efekcie tysiące ludzi u szczytu możliwości seksualnych – gdzieś pomiędzy trzydziestym a sześćdziesiątym rokiem życia – nosi w sobie rzeczywiste bądź urojone poczucie grzesznej przeszłości. Jeśli do seksu dodamy jeszcze winę, definiowaną jako „popełnienie występku lub zbrodni przeciw prawu moralnemu lub karnemu”, wtedy staje się on występny i zbrodniczy i, podobnie jak wina, obciążony domieszką wyrzutów sumienia. Osoby, cierpiące z powodu „niejasnego poczucia”, żęto co robią jest niedobre, ponieważ nie wzięły ślubu albo ponieważ nie płodzą dzieci, czy, w jeszcze głębszych pokładach świadomości, ponieważ nie czują się godne przyjemności, jakie daje seks – zwykle cierpią również poczucie winy i wyrzuty sumienia.
Co więcej, wskutek ofensywy AIDS zaczęliśmy kojarzyć seks z prawdopodobieństwem choroby. Nie jest to, naturalnie, niczym nowym. Choroby weneryczne istniały od stuleci. Nasze pokolenie było jednak uprzywilejowane: współczesna medycyna osłaniała nas przed groźnymi skutkami chorób wenerycznych – do czasu pojawienia się AIDS.
Leave a reply